Stowarzyszenie MAGURYCZ

szymon NGK Magurycz

pomyśl zanim zdeklarujesz swoją obecność Very Happy

Magda Pałyska · Gość

aha, jednak można tu się wypowiadać nie zarejestrowawszy uprzednio!

A skoro tak to deklaruję niniejszym chęć uczestnictwa w tym wyjeździe.

ps.Szymonie? Czy jeśli wysyłam maile na stowarzyszenie(małpa)magurycz(kropka)org to wysyłam je do Ciebie, czy tez masz jakiś inny adres mailowy??

szymon NGK Magurycz

Radość Magdaleno!

Mój mail to [link widoczny dla zalogowanych]

magurycz · Wysłany: Sob 15:40, 01 Mar 2008 Temat postu:

mariusz · Wysłany: Śro 3:25, 05 Mar 2008 Temat postu:

Ja wchodzę w te żuczki, z tym zastrzeżeniem, że ze względu na kruchość urlopową raczej tylko w układzie 1-4.V Wiem Szymon, że tego nie lubisz, ale chyba lepiej tak niż wcale, co?

szymon NGK Magurycz · Wysłany: Śro 8:49, 05 Mar 2008 Temat postu:

Każde ręce potrzebna, a Twoje - przyznaję - szczególnie:)

zamax · Wysłany: Czw 12:46, 06 Mar 2008 Temat postu: żuków

Dzień dobry ,
zgłaszam chęć udziału w obozie w Zukowie
w terminie 27,04-4,05
pozdrawiam
zbyszek

szymon NGK Magurycz · Wysłany: Czw 13:10, 06 Mar 2008 Temat postu:

Jest nas coraz więcej... hm, legion:), radość i tyle!

sarii · Wysłany: Pon 19:31, 10 Mar 2008 Temat postu:

hem hem, no ja na żuków też się piszę. koniecznie! Smile

j/s. żukowska

mariusz

Niestety, ze względów osobistych (w zasadzie: zdrowotnych) nie będę miał okazji zobaczyć się z Wami w Żukowie Sad

((

Mam za to nadzieję, że zobaczymy się na którymś z letnich obozów.

Kinga

No to będę ja. Osobiście. A, i jeszcze przyciągnę parę łap do pracy, 3-4 osoby konkretnie.

mariusz

Kurka wodna, wszyscy beda, nawet Kingusia. A ja taki cienias Sad

Ech, żizn sobacza... Ale jak to mówia: zdrowie najważniejsze. Będę za Was trzymał kciuki (i za pogodę też, żeby nie było tak jak w Korczminie), a Wy trzymajcie też za mnie, bo jutro idę pod nóż. No to zdrówko! I na pohybel konowałom...

szymon NGK Magurycz

Łoaju, Kingo, radość wielka i tyle dzielna kobieto!

Kinga

Szpadle w dloń, bo traktory zdobędą wiosnę!

Romek

Tak jak pewien czas temu ustalałem z głową, nogami, uszami i ustami o rencach nie wspominając projektu (czyt. Szymonem) przyjadę 30 w nocy albo 1 o świcie i zostaję do 4. Gdzieś tam kiedyś pracowałem przy tego typu pracach ale z Maguryczem jadę pierwszy raz więc wszelkie info co specyficznego i niestandardowego brać ze sobą na co mógłbym w swej ograniczoności nie wpaść mile widziane (tak regulamin czytałem zresztą Szymon w swym zniechęceniu naszą pracą na cmentarzach pogracza nie odmówił sobie checi prawienia peanów jak się powinno pracować Smile

) do zobaczenia Romek