Stowarzyszenie MAGURYCZ

magurycz

Cmentarze pełne są ludzi, bez których świat nie mógłby istnieć.

To co, gdzie i kiedy robimy zależy wyłącznie od niżej podpisanego.

Zasady są proste:
-Pracujemy społecznie (choć dla niektórych to nie do wiary) czyli za darmo!
-„Magurycz” zapewnia: zwrot kosztów podróży (w Polsce, gdzie indziej także pod warunkiem, że zostało to określone w budżecie konkretnego projektu) na, z i w trakcie obozu na podstawie dostarczonych biletów PKP/PKS, nie honorujemy biletów na expresy PKP! (radzi jesteśmy kiedy nie jest to konieczne – mamy więcej pieniędzy na wszystko inne), wyżywienie, mnóstwo pracy i możliwość zdobycia wiedzy (historycznej, etnograficznej, z zakresu historii sztuki i opieki nad zabytkami przeszłości), którą uważamy za cenną,
-Śpimy tuż obok cmentarza (żeby mieć blisko do pracy), przy ognisku, pod dużą rozpiętą płachtą, w namiotach jeśli ktoś ma taką potrzebę (własnych), w sytuacjach krytycznych organizujemy „normalny” nocleg (kiedyś zaskoczył nas śnieg, kiedy indziej mróz...),
-Posiłki przygotowywujemy samodzielnie, co trzeba na ognisku, jemy wspólnie,
-Każdy kto przyjeżdża na obóz powinien mieć: przyzwoity śpiwór i takież buty, karimat, coś na kształt talerza, kubka i sztućców, ubranie przeznaczone do pracy, latarkę i co uważa za niezbędne, nie więcej jednak niż jest w stanie unieść,
-Myjemy się w najbliższym potoku lub innym źródle wody,
-Pracujemy na ogół w miejscowościach dziś nie zamieszkanych,
-Niżej podpisany źle znosi przyjeżdżanie „na chwilę”, trudno zaplanować pracę nie znając liczby uczestników, ale jeśli nie ma innego wyjścia, to woli żeby przyjechać choćby „na chwilę”,
-„Żadnej pracy się nie boimy”, chociaż niżej podpisany bierze pod uwagę, że niektóre osoby są do pewnych prac predestynowane, a niektóre nie (z powodu zdolności różnych, płci, cierpliwości, siły i innych cech),
-Kto nie jest w stanie pracować tyle ile trzeba, musi opuścić obóz (miało to miejsce dwa razy w ciągu 20 lat),
-Żeby uniknąć nieporozumień, nie prowadzimy naboru w potocznym rozumieniu tego słowa, lojalnie informujemy ewentualnych wolontariuszy o tym co, jak i gdzie robimy.

Nie będę opisywał szczegółowo wszystkich czynności. Żeby rzecz oddać zwięźle: odkopujemy nagrobki, czyścimy, sklejamy co połamane, stawiamy, czasami impregnujemy wybrane „obiekty”, teren cmentarza odkrzaczamy, dokumentujemy to co robimy. Nie trzeba posiadać żadnych szczególnych umiejętności, wszystkiego można się nauczyć i tak działa to od 20 lat. „Magurycz” to grupa ludzi z całej Polski, niemal wyłącznie studenci (bardzo różnych kierunków: historia sztuki, biologia, etnografia, teologia i inne) i licealiści.

KRÓTKI PRZEWODNIK PO ZWYCZAJACH PANUJĄCYCH NA OBOZACH NIEFORMALNEJ GRUPY KAMIENIARZY „MAGURYCZ”

-WSTAJEMY WSZYSCY NIE PÓŹNIEJ NIŻ O 7.00,
-NIE PÓŹNIEJ NIŻ O 8.00 ROZPOCZYNAMY PRACĘ, PO WSPÓLNIE PRZYGOTOWANYM POSIŁKU I PRACUJEMY DO ZMROKU LUB DŁUŻEJ JEŚLI TRZEBA,
-NIE PRZERYWAMY PRACY KIEDY PADA DESZCZ,
-POSIŁKI PRZYGOTOWUJĄ CHĘTNI, JEDNAK OBIAD NIE WIĘCEJ NIŻ 2 OSOBY I CZYNNOŚĆ TA TRWA NIE WIĘCEJ NIŻ 90 MINUT,
-MIĘDZY POSIŁKAMI NIE WOLNO PODJADAĆ,
-OBIAD WRAZ Z ODPOCZYNKIEM I ZMYWANIEM TRWA NIE WIĘCEJ NIŻ 60 MINUT,
-NACZYNIA MYJĄ NIE CI, KTÓRZY PRZYGOTOWALI POSIŁEK,
-WODY, OPAŁU I JEDZENIA NIE WOLNO MARNOWAĆ (PODOBNIE JAK WSZYSTKIEGO INNEGO),
-WSZYSCY ZOBOWIĄZANI SĄ DO GROMADZENIA OPAŁU I WODY,
-O OGNISKA TECHNICZNE DBAJĄ WYZNACZONE OSOBY,
-WYKONUJEMY SUMIENNIE POLECONE NAM CZYNNOŚCI,
-JEŚLI MAMY JAKIEKOLWIEK WĄTPLIWOŚCI DOTYCZĄCE PRAC REMONTOWYCH, KONSERWATORSKICH CZY PORZĄDKOWYCH PYTAMY SZYMONA,
-DBAMY O NARZĘDZIA,
-BEZWZGLĘDNIE NIE WOLNO KŁAŚĆ DROBNYCH NARZĘDZI (NOŻE SZEWSKIE, DŁUTA, PUCKI, PĘDZLE, SZPACHELKI) W TRAWIE, PONIEWAŻ GINĄ, KŁADZIEMY JE NA PIEŃKU, KAMIENIU, FOLII,
-WSZYSTKIE NARZĘDZIA STARANNIE CZYŚCIMY I MYJEMY CODZIENNIE PO ZAKOŃCZENIU PRACY LUB BEZPOŚREDNIO PO UŻYCIU JEŚLI WYMAGA TEGO TECHNOLOGIA,
-NARZĘDZIA PO WYKONANEJ CZYNNOŚCI, ODNOSIMY NA MIEJSCE, W KTÓRYM SĄ ZGROMADZONE,
-WIECZOREM ZBIERAMY WSZYSTKIE NARZĘDZIA Z CMENTARZA,
-ŁOPATA TO NIE ŁOM, ZASTANÓW SIĘ ZANIM JĄ ZŁAMIESZ,
-KOLACJA MOŻE TRWAĆ DO RANA,
-DO RANA NIE ŚPI TA/TEN, KTÓREJ/KTÓREMU BRAK SNU NIE PRZESZKADZA W EFEKTYWNEJ PRACY,
-Z CMENTARZA NIE WOLNO ZABIERAĆ ŻADNYCH PRZEDMIOTÓW, ANI ICH FRAGMENTÓW, KTÓRYCH PIERWOTNYM PRZEZNACZENIEM BYŁA SFERA SACRUM,
-CI KTÓRYM NIE CHCE SIĘ PRACOWAĆ, NIE SĄ NAM POTRZEBNI!!!,
-WSZELKIE WĄTPLIWOŚCI ROZSTRZYGA SZYMON.
Szymon Modrzejewski
[link widoczny dla zalogowanych]

Closer · Wysłany: Czw 23:22, 08 Mar 2007 Temat postu: zasady zrewitalizowane;)

Cmentarze pełne są ludzi, bez których świat nie mógłby istnieć.
Heinrich Böll

Zasady i podstawowe informacje

· Pracujemy społecznie, czyli nie otrzymujemy za to wynagrodzenia. Nasi wolontariusze są zobowiązani do przestrzegania zasad panujących na obozach STOWARZYSZENIA MAGURYCZ oraz postępowania zgodnego ze statutem STOWARZYSZENIA MAGURYCZ.
· „Magurycz” zapewnia: zwrot kosztów podróży (w Polsce) na, z i w trakcie obozu na podstawie dostarczonych biletów PKP/PKS, wyżywienie i noclegi, mnóstwo pracy oraz możliwość zdobycia wiedzy (historycznej, etnograficznej, z zakresu historii sztuki i opieki nad zabytkami), którą uważamy za cenną.
· Śpimy zazwyczaj tuż obok cmentarza (żeby mieć blisko do pracy), przy ognisku, pod dużą rozpiętą płachtą, w namiotach, jeśli ktoś ma taką potrzebę (własnych), czasem organizujemy nocleg w kwaterach.
· Posiłki przygotowujemy samodzielnie, co trzeba na ognisku, i jemy wspólnie.
· Każdy, kto przyjeżdża na obóz (nie organizujemy transportu i dojazdu, wszyscy docierają na własną rękę), powinien mieć: przyzwoity śpiwór i takież buty, karimat, coś na kształt talerza, kubka i sztućców, ubranie przeznaczone do pracy, latarkę, środki czystości oraz indywidualne leki, a także wszystko, co uważa za niezbędne, nie więcej jednak, niż jest w stanie unieść. Dotarcie do miejsca przeznaczenia wymaga niekiedy kilku godzin marszu od przystanku autobusowego.
· Myjemy się w najbliższym potoku lub innym źródle wody.
· Pracujemy na ogół w miejscowościach dziś niezamieszkanych, istniejących tylko jako nazwy na mapie i znajdujących się z dala od wsi i ludzkich osiedli; komunikacja telefoniczna bywa tam trudna, nie wszystkie sieci komórkowe są wszędzie dostępne.
· Przyjeżdżanie „na chwilę” na obóz nie jest mile widziane, bo trudno jest wtedy zaplanować pracę; wolontariusze powinni uprzedzać prowadzącego obóz o terminie swego przybycia i odjazdu przed rozpoczęciem obozu, jeśli nie mogą dostosować się do wyznaczonego terminu.
· „Żadnej pracy się nie boimy”, chociaż niżej podpisany bierze pod uwagę, że niektóre osoby są do pewnych prac predestynowane, a niektóre nie (z powodu zdolności różnych, płci, cierpliwości, siły i innych cech),
· Nie prowadzimy naboru w potocznym rozumieniu tego słowa, sumiennie informujemy naszych wolontariuszy o tym, co, jak i gdzie robimy.

Żeby rzecz oddać zwięźle: odkopujemy nagrobki, czyścimy, sklejamy, co połamane, stawiamy, czasami impregnujemy wybrane „obiekty”, teren cmentarza odkrzaczamy, dokumentujemy to, co robimy. Nie trzeba posiadać żadnych szczególnych umiejętności, wszystkiego można się nauczyć; i tak to działa od 20 lat. STOWARZYSZENIE MAGURYCZ to grupa ludzi z całej Polski, niemal wyłącznie studenci i licealiści.

STOWARZYSZENIE MAGURYCZ zdobywa pieniądze na: sprzęt, materiały, dokumentację, transport, wyżywienie i inne potrzebne rzeczy, aplikując do różnych fundacji (sporadycznie pomagają nam osoby prywatne). Gdzie pracowaliśmy w latach 1987–2006, informuje kalendarium na stronie [link widoczny dla zalogowanych] podobnie jak o historii działań Nieformalnej Grupy Kamieniarzy „Magurycz”. Tam również znajduje się statut STOWARZYSZENIA MAGURYCZ.

Szymon Modrzejewski
przewodniczący STOWARZYSZENIA MAGURYCZ

Przewodnik po zwyczajach panujących na obozach oraz obowiązkach wolontariuszy STOWARZYSZENIA MAGURYCZ

Z cmentarza nie wolno zabierać żadnych przedmiotów, ani ich fragmentów, których pierwotnym przeznaczeniem była sfera sacrum.

Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości dotyczące prac remontowych i konserwatorskich, pytamy Szymona Modrzejewskiego.

Początek dnia i co dalej
– wstajemy wszyscy o 7.00.
– o godz. 8.00 rozpoczynamy pracę po wspólnie przygotowanym posiłku i pracujemy do zmroku lub dłużej, jeśli trzeba.
– zazwyczaj nie przerywamy pracy, kiedy pada deszcz.
– wszystkie posiłki przygotowują wyznaczeni chętni, jednak obiad nie więcej niż 2 osoby i czynność ta trwa nie dłużej niż 90 minut.
– obiad wraz z odpoczynkiem i zmywaniem trwa nie więcej niż 60 minut.
– naczynia myją ci, którzy nie przygotowywali posiłku.

Obowiązki pracujących na cmentarzu
– wody, opału i jedzenia nie wolno marnować (podobnie jak wszystkiego innego).
– wszyscy zobowiązani są do gromadzenia opału i wody.
– o ogniska techniczne dbają wyznaczone osoby.
– wykonujemy sumiennie polecone nam czynności.
– dbamy o narzędzia; nie wolno kłaść drobnych narzędzi (noże szewskie, dłuta, pucki, pędzle, szpachelki) w trawie czy gdzie bądź, ponieważ giną; kładziemy je na pieńku, kamieniu lub folii.
– wszystkie narzędzia starannie czyścimy i myjemy po zakończeniu pracy lub bezpośrednio po użyciu, jeśli wymaga tego technologia.
– narzędzia po wykonanej czynności odnosimy w miejsce, w którym są przechowywane.

Koniec dnia
– wieczorem, zazwyczaj między 19.30 a 21, kończymy pracę i zbieramy wszystkie narzędzia z cmentarza, czyścimy je i w porządku układamy w magazynie.
– kolacja może trwać do rana. Do rana nie śpi ta/ten, której/któremu brak snu nie przeszkadza w efektywnej pracy.

Closer · Wysłany: Czw 23:40, 08 Mar 2007 Temat postu: i taką jeszcze mam propozycję

Można by cos takiego wprowadzić... Szczególnie gdy mają nadciągnąć wolontarze;)

16 czerwca 1914 r., Dublin

Oświadczenie [wzór Wink

]

Ja, Leopold Bloom, niżej podpisany, dobrowolnie zobowiązuję się do przestrzegania zasad panujących na obozach STOWARZYSZENIA MAGURYCZ oraz postępowania zgodnego ze statutem STOWARZYSZENIA MAGURYCZ.

Leopold Bloom